praca

i

Autor: Pexels

Praca

30 września to ważna data dla pracowników. Jeśli ją przegapicie, stracicie ważny przywilej

2024-07-25 15:17

30 września 2024 roku to bardzo ważna data dla polskich pracowników. W przypadku kiedy ją przegapimy, stracimy jeden z istotnych przywilejów, który nam przysługuje z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. O co konkretnie chodzi? O czym należy pamiętać? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w naszym artykule.

30 września 2024 roku to ważna data dla pracowników. Jak o tym zapomnisz, stracisz przywilej

30 września 2024 roku to data graniczna, jeśli chodzi o wykorzystanie zaległych urlopów. Artykuł 161 Kodeksu Pracy jasno wskazuje, że pracodawca musi udzielić pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo. W przypadku urlopu, który nie został wykorzystany w wyżej wspomnianym terminie, pracownik musi wykorzystać zaległy urlop najpóźniej 30 września następnego roku kalendarzowe. Co w przypadku, gdy o tym zapomni?

Kiedy trzeba wykorzystać zaległy urlop?

W przypadku, gdy pracodawca nie udzieli pracownikowi zaległego urlopu, zgodnie z art. 291 Kodeksu Pracy urlop nie przepada. Roszczenia ze stosunku pracy ulegają bowiem przedawnieniu dopiero po upływie 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. W przypadku, gdy osoba, która miała urlop za rok 2023 i powinna go wykorzystać do 30 września 2024 roku, roszczenia przedawnią się dopiero 30 września 2027 roku.

30 września 2024 roku tym samym przedawnią się urlopy, które nie zostały wykorzystane za 2020 rok, a które powinny być udzielone najpóźniej do 30 września 2021 roku. W przypadku, gdy pracodawca nie udzieli pracownikowi przysługującego mu urlopu, pracodawcy grozi kara nawet do 30 tysięcy złotych grzywny. Tego typu zachowanie w świetle prawa jest bowiem traktowane jako wykroczenie przeciw prawom pracownika.

Czy pracownik może ubiegać się o ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop?

Czy pracownikowi należy się ekwiwalent za niewykorzystany urlop? Takie pytanie zadaje sobie z pewnością wielu z nas. Ekwiwalent jest jednak należny tylko w sytuacji rozwiązania lub wygaśnięcia umowy o pracę.

Najbiedniejsze gminy w Małopolsce. Dysproporcje są ogromne