Wisła Kraków Angel Rodado

i

Autor: Wisła Kraków

Sport

Angel Rodado zostaje pod Wawelem. „W Krakowie czuję się jak w domu”

2024-07-29 20:55

W poniedziałek, 29 lipca po godz. 20:00 rozpoczął się briefing prasowy zorganizowany przez Wisłę Kraków. Podczas spotkania prezes „Białej Gwiazdy” Jarosław Królewski poinformował, że Angel Rodado przedłużył kontrakt z klubem. Nowa umowa Hiszpana obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku i zawiera opcję przedłużenia.

Wisła Kraków. Angel Rodado zostaje pod Wawelem

Zakończyła się transferowa saga związana z napastnikiem Wisły Kraków Angelem Rodado. W poniedziałek, 29 lipca podczas briefingu prasowego prezes klubu Jarosław Królewski ogłosił, że Angel Rodado pozostanie piłkarzem "Białej Gwiazdy" Dla Wisły Kraków to bardzo ważna informacja w kontekście walki o awans do Ekstraklasy. Angel Rodado jest najlepszym zagranicznym strzelcem w historii krakowskiego klubu (38 bramek). W ostatnich miesiącach wiele mówiło się o potencjalnym odejściu Rodado z Wisły. Media podawały, że Hiszpanem interesowały się czołowe kluby z Ekstraklasy, ale też solidne drużyny zza granicy.  

W minionym sezonie 1. ligi Angel Rodado został królem strzelców tych rozgrywek, zdobywając 21 goli.

Przyszedłem tu dwa lata temu po awans do Ekstraklasy. Jak powiedziałem kilka tygodni temu w jednym z wywiadów, nasza praca się nie skończyła. Chcę zostać i grać w tej koszulce. Czuję miłość kibiców, którym jestem bardzo wdzięczny – mówił podczas briefingu hiszpański napastnik.

Ángel Rodado pod Wawel trafił w sierpniu 2022 roku. Zawodnik szybko stał się wiodącą postacią Białej Gwiazdy, wzmacniając siłę ataku. W zespole z R22 rozegrał dokładnie 70 spotkań, w których zdobył 38 bramek i dorzucił 6 asyst. W niedzielnym meczu - inaugurującym rozgrywki ligowe z udziałem drużyny Wisły Kraków - wyprowadził drużynę na murawę w roli kapitana – pisze Wisła Kraków.

Nowy kontrakt Angela Rodado z Wisłą Kraków obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku i zawiera opcję przedłużenia.

Falstart Wisły Kraków. Remis z Polonią Warszawa na inaugurację sezonu

Jedno zdjęcie Celine Dion wywołało burzę. Internauci nie wierzyli w to, co zobaczyli